Pojęcie mody obejmują szerokie pojęcia. Modne mogą być ubrania, fryzury, telefony, samochody...niestety, modne są również poszczególne rasy psów, kotów czy innych zwierząt. Jest to jedno z najgłupszych zjawisk na świecie o którym mało się mówi. Kreowane i rozpowszechniane opinie o poszczególnych psach, utrwalane są chociażby poprzez reklamy. Ten jakże perswazyjny komunikat przedstawiający chociażby słodko przeciągającego się labradora buduje fałszywe przekonanie w społeczeństwie, że ta o to rasa jest najlepszym wyborem z możliwych.
Moda na jamniki jest już dawno za nami. W Europie w latach 60-tych, jamniki krótkowłose przeżywały istny szczyt popularności. Z kolei w latach 80-tych zapanował szał na jamniki szorstkowłose. W Polsce jednocześnie najpopularniejsze były jamniki miniaturowe i królicze. Jamnicza gorączka i brak zapoznania się z usposobieniem tego psa, stworzyło niezwykle krzywdzący obraz tej rasy.
Więc dlaczego nie są już tak modne jak kiedyś?
A no dlatego że wyparły je inne psy "zabawki" jak Yorki, shih-tzu, maltańczyki czy inne psie lalki, które są łatwiejsze do wychowania i nie potrzebują tyle ruchu co jamnik. Modne stały się również Labradory, Golden Retrivery czy Husky. Ludzie kupują te psy, bo zobaczyli je w reklamie lub dlatego, że sąsiad lub znajomy sobie kupił. Ludzie nie patrzą się na charakter i potrzeby psa tylko na modę panującą bo myślą, ze zabłyszczą na mieście. Oczywiście są również ludzie, którzy nie kupują psa ze względu na modę i szpan ale dlatego, że pasuję im ich charakter, wygląd i usposobienie. Nie mówię Golden Retrivery to bardzo fajne psiaki i nic do nich nie mam ale mam bardzo dużo do fałszywych "właścicieli", którzy przypominają sobie ze mają psa gdy chcą go pokryć i mieć szczeniaki lub zarobić kasę na "reproduktorze".